Dlaczego baby płaczą?

30 powodów do uronienia łzy - dla kobiet! 



Kobiety płaczą BO:  

bo zupa była za słona a on zjadł ją bez słowa
bo sukienka jest za ciasna chociaż dopiero ją kupiła
bo kroi cebulę
bo teściowa skrytykowała jej kuchnię
bo przypaliła nową firanę (moja domena!)
bo nic sobie nie kupiła
bo wydała za dużo
bo się zakochała
bo ktoś ją zawiódł
bo dostała kwiaty
bo straciła kogoś bliskiego
bo dowiedziała się, że jest w ciąży
bo bolało
bo urodziła
bo dziecko powiedziało przez przypadek 'mama'
bo wizyta u fryzjera była nieudana
bo ktoś jej dał do zrozumienia, że spódnica jest za nią za ciasna
bo dieta nie działa
bo koleżanka ma lepszą figurę
bo w tv leci wzruszająca telenowela brazylijska
bo nie jest komplementowana
bo dostała komplement
bo cieszy się z sukcesu innych
bo zazdrości sukcesu innym
bo czuje się bezradna
bo jest niezdecydowana 
bo się boi 
bo się martwi
bo jest wrażliwa
bo jest szczęśliwa
bo jest KOBIETĄ!



A Ty? z jakiego powodu płakałaś ostatnio? 



34 komentarze

  1. Miałam paskudny dzień!Rozbawiłaś mnie tym wpisem!Dzięki ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No... także wybierz sobie jeden z POZYTYWNYCH powodów do płaczu :)

      Usuń
  2. bo mąż musiał iść do pracy ! a co, kto kobiecie zabroni? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kobieta ma prawo! ;) Nawet z takiego powodu uronić łzę... to tęsknota.

      Usuń
  3. Bo akurat ma nastroj do placzu;);)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo! powinnam napisać jeszcze jeden powód: BO TAK! :)

      Usuń
  4. Takie wpisy na dzien dobry to ja lubie ;)
    www.kolorowe-usta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. "bo nic sobie nie kupiła
    bo wydała za dużo" :D

    Dodałabym bo w reklamie były psy, kotki, małe dzieci, chorzy i bezbronni :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż, przyznam,że ja płakałam dziś z powodu przykrego komentarza szwagra... Jakoś tak uszczypliwe uwagi wszystkich innych ludzi spływają po mnie jak po kaczce, ale zawsze ryczę po tym, jak szwagier (straszny psychol...) czymś mi dokopie. A potem jestem na siebie zła, że znowu dałam się sprowokować idiocie. No ale cóż, każdy ma jakieś słabości, trudno, tym bardziej, że kobiety lubią sobie poryczeć, nie znam żadnej, która nie ryczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak niestety jest, że często Ci co powinni być nam najbardziej obojętni ze względu na to, że znamy ich poziom intelektualny często zadają nam najwięcej bólu. Przecież powinno to spłynąć po nas jak po kaczce - niestety... jest inaczej. Oby jak najmniej takich powodów do płaczu było w Twoim życiu... Pozdrawiam Cię Kochana! Ściskam mocno

      Usuń
  7. Bo tak! :D Bo mi lepiej jak czasami wypłaczę wszystkie żale ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że znalazłaś źródło ujścia swoich emocji - jeśli to pomaga płacz wręcz wskazany!

      Usuń
  8. Wiesz, że nie pamiętam kiedy ostatnio płakałam? Chyba ostatnio wokół mnie dzieją się same przyjemne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu ależ to fantastycznie! Płacz tylko ze szczęścia i wzruszenia... żadne inne powody nie bierzemy pod uwagę!

      Usuń
  9. Nie pamiętam kiedy ostatnio płakałam :O
    ps. fajnie jest się pośmiać, tak wieczorkiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę, ja zawsze polecam się na przyszłość ;)

      Usuń
  10. Bo oglądałam jakiś program o fundacjach i chorych dzieciach...
    Ja to nawet na reklamach płacze :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to Kochana... jesteś po prostu delikatną osobą wrażliwą na ludzką krzywdę np. To dobrze o Tobie świadczy :)

      Usuń
  11. bo zapomniał ;) albo bo sama nie pamiętała ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Baba to jest jednak bardzo skomplikowane stworzenie :)

    Ja się rozryczałam ostatnio przy reklamie z niemowlakami. Masakra.
    A swego czasu regularnie wyłam na tej reklamie https://www.youtube.com/watch?v=MoG2jWZZkc4

    OdpowiedzUsuń
  13. Bo w TV leci reklama! Na przykład allegro, rozczula mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. bo zostawił mnie ktoś bliski.....z bezsliności......


    zmagam się z rozwodem i samotnym macierzyństwem. powodów do płaczu jest dużo

    OdpowiedzUsuń
  15. bo oglądałam zdjęcia. bo mi syn za szybko rośnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Z niemocy ;) Za oknem piękna jesień a my od 4 tygodni uziemieni w domu chorzy :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja płaczę bardzo, bardzo rzadko. Tłamszę emocje w środku a one sobie same potem jakoś tak 'ulatują'. Dosyć często wzruszam się na filmach i zawsze, ale to zawsze beczę jak bóbr oglądając przysięgę ślubną, nawet jakichś obcych dla mnie ludzi:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio płakałam dobre pół godziny, bo oglądałam "Blask tęczy" ;-)

    OdpowiedzUsuń