O MNIE

Witam Cię!
Nie wiem czy wiesz, ale sam fakt, że jesteś na tej właśnie podstronie to dla mnie doskonały dowód na to, że chcesz mnie poznać bliżej.
Trudno jest mi w kilku słowach przedstawić Ci to, jaka jestem... To możesz spróbować wyczytać między wierszami moich tekstów, lub poznać mnie... tak po prostu - jak człowiek człowieka, osobiście. 

Mogę Ci natomiast napisać kim jestem. Zdradzić kilka faktów. Kilka drobnych szczegółów, które być może będą istotne. 


Już wiesz, że mam na imię Martyna. Górczyńska - to nazwisko po mężu moim, ojcu moich dzieci - Marku, zawodowym strażaku. Jestem pełnoetatową mamą dwóch słodziaków: prawie czteroletniego chłopca Oliwiera i Leona, który na świat przyszedł czwartego dnia stycznia 2017r. Najszczęśliwsza! Najbardziej spełniona w tej roli! 
Mieszkamy w (nie)małym jednorodzinnym domku na małej wsi w woj. łódzkim. Domku, w którym każdego dnia rozbrzmiewa najcudowniejszy z możliwych dźwięków - śmiech dzieci! W domku, w którym każdego dnia powstają najcudowniejsze wspomnienia z dzieciństwa - wspomnienia, które zapisywane są kadrach naszej codzienności - a tą codziennością dzielimy się z Wami na blogu. Lubimy zmiany! Lubimy to co nowe, co nieznane, to co wyjątkowe i ludzkie. Planujemy! Uwielbiamy to!
Chociaż trudno jest zaplanować przyszłość - warto to robić! Mając cele - nie stoimy w miejscu. Jest tylko jedna ważna kwestia! W tej gonitwie za ich realizacją nigdy nie można zapomnieć o tym, co dzieje się TU i TERAZ... by uniknąć uczucia, że coś ucieka nam przez palce...

Właśnie dlatego zaczęłam pisać blog!
Śmiało mogę powiedzieć, że gdyby nie moje dzieci, bloga by nie było. Chyba skłoniła mnie do tego nuda, być może nadmiar wolnego czasu - efekt "uboczny" pierwszej ciąży, ale na pewno głównym powodem była chęć dzielenia się swoim szczęściem z innymi i upamiętniania chwil! Z cichej czytelniczki stałam się autorką własnej strony internetowej, która w zasadzie z dnia na dzień stała się dla mnie czymś więcej, niż tylko pamiętnikiem w wersji online. 

Jestem tu, bo to lubię, bo traktuję to jako pracę i hobby jednocześnie. Czy można wyobrazić sobie lepsze zajęcie dodatkowe wychowując dzieci i prowadząc dom jednocześnie?

Cieszę się, że i Ty jesteś! Gdy zaglądasz, gdy wracasz... gdy czuję Twoją obecność. Nie jesteś tylko liczbą, którą widzę - jesteś dla mnie KIMŚ, dla kogo warto nadal coś tworzyć. 
Każdy wpis daje możliwość do wymiany swoich spostrzeżeń i odczuć! Nie krępuj się... -  skomentuj, udostępnij dalej, napisz mi wiadomość prywatną jeśli tylko potrzebujesz bliskiego kontaktu z inną mamą!  A jeśli chcesz nas więcej, tak na codzień - obserwuj nas na profilu IG lub FB :) Czekam tam na Ciebie ;*